Jako że mamy sezon na nowalijki, wśród nich możemy znaleźć młode ogórki gruntowe z których możemy wykonać wspaniały dodatek do kanapek jak i świetną przekąskę w sam raz na mały głód, czyli o czym ta mowa a no o naszych wspaniałych i wielbionych przez wielu ogórkach małosolnych.
Uwielbiam smak ogórków małosolnych a że ich smakiem nie możemy się cieszyć przez cały rok, to właśnie w sezonie szaleję i robię sobie je sama w swoim zaciszu kuchennym i Wam polecam to samo.
Więc do dzieła!
Do przygotowania ogórków małosolnych potrzebujemy:
- naczynie w którym zrobimy ogórki tzn. może to być zwyczajny słoik, naczynie kamionkowe, nawet zwykły garnek, czasami robiłam je w zwykłym garnku i też wychodziły, pamiętajmy o jakimś nakryciu np. talerzyku czy pokrywce by zakryć naczynie
- pęczek świeżego, pachnącego kopru
- liść chrzanu
- korzeń chrzanu
- około 3 ząbków czosnku
- sól w proporcjach: 2 łyżki soli na 1,5 l wody
- ogórki gruntowe, kupując pamiętaj by były małe i twarde, najlepiej spytać sprzedawcy czy nadają się do kiszenia
- przegotowana ciepła woda
Gdy już mamy przygotowane produkty, należy dokładnie umyć ogórki zimna wodą, następnie układamy je ciasno w naczyniu, układając między nimi czosnek, korzeń chrzanu oraz jego liście.
Na sam wierzch połóż pęczek świeżego kopru.
Całość zalej ciepłą przegotowaną wodą zmieszaną z solą w proporcjach 2 łyżki soli na 1,5 l wody, zalej tak by całość pokrywała woda.
Po 2 dniach śmiało można próbować ogórków, bo już wtedy zaczynają świetnie smakować, pamiętaj że z dnia na dzień będą mocniej ukiszone.
Polecam bo smakują rewelacyjnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz